Czy książka bez obrazków może być dla dzieci interesująca? Nawet bardzo! Udowodnił to „Cebulkom” tata Nikodema, Pan Piotr. Przedszkolaki z niezwykłym przejęciem, z ogromnymi emocjami i z wielką radością słuchały, jak Pan Piotr czyta. Salwy śmiechu trochę przeszkadzały w czytaniu, mimo to Pan Piotr dał się namówić na przeczytanie tej książki aż dwa razy . Dziękujemy Panie Piotrze! Jest Pan posiadaczem wielu talentów 🙂